Posiadam blisko dwie dekady doświadczenia zawodowego w obszarze technologii informatycznych, rozpoczynając od roli programisty i projektanta stron internetowych. Z biegiem lat moje zainteresowanie ewoluowało w kierunku pracy jako analityk biznesowy i systemowy, tak by móc lepiej rozumieć systemy oraz architekturę. W różnych etapach mojej kariery pełniłem różne role. Administrator, architekt IT, architekt korporacyjny, kierownik projektów, audytor czy Dyrektor Operacyjnego (COO). Z perspektywy czasu, dzięki tej różnorodności, jestem w pełni świadom, gdzie odnajduję się najlepiej. Z jakimi ludźmi lubię pracować oraz jaki styl współpracy najlepiej wpasowuje się pod moją osobowość i predyspozycjom.
W tej chwili uważam się głównie za doradcę strategicznego i agenta zmiany. Pomaga innym organizacjom (nie tylko działom IT) przejść na „nowoczesne” style zarządzania: Agile, Scrum, Kanban, Lean, Lean Startup, Design Sprint, Design Thinking, Liberating Structures, Management 3.0, Team Topologies, DevOps, oraz powiązane.
Dodatkowo zasiadam w Rady Nadzorczej firmy eco5Tech.
Moje doświadczenie obejmuje różnorodne projekty. Począwszy od niewielkich stron internetowych, po kompleksowe systemy e-commerce. Systemy opieki zdrowotnej, a także portale korporacyjne dla instytucji publicznych czy uczestnictwo w budowanie komercyjnych platform eCommerce (niektórymi z nich generującymi roczny przychód kapitału na poziomie 10 miliardów złotych).
Sukcesy i porażki wzmocniły moje przekonanie, że dobre podejście do interfejsu użytkownika (UI), doświadczenia użytkownika (UX) i doświadczenie klienta (CX), oraz skoncentrowane się na wartości są niezmiennie cenne w kapitalistycznym świecie. Z drugiej strony, poznałem, jak złożonym wyzwaniem technicznym może być budowa i utrzymanie systemów w sektorze publicznym, czy też „corowych” bankowych systemów transakcyjnych w bardzo regulowanym środowisku i rygorach KNF. Innymi słowy szeroko pojęty i szumnie nazywany świat „Enterprise”.
Te dwa (mogłyby się wydawać) odrębne światy w IT pokazały mi, że nie ma prostych odpowiedzi. To co w jednej organizacji jest naturalne, codzienne, w innej może być nie do pomyślenia, nie do zaakceptowania w procedurami, politykami zawartymi w Governance. Naturalnie zacząłem zadawać pytania, szukać odpowiedzi, badając moje wewnętrzne wątpliwości i rozterki…